Spotkania i wydarzenia
W mediach

Jarosław Sachajko: polska żywność powinna być eksportowana głównie do Azji i Afryki, a nie do państw europejskich
Nie możemy sobie pozwolić na obniżanie cen eksportowanych produktów - mówi poseł Kukiz'15.

- Jestem po prostu przeszczęśliwy, bo to jest to, czego w tej chwili potrzebują polska wieś i konsumenci. Utrzymania takiego rolnictwa, jakie mamy - podkreślił w rozmowie z portalem i.pl Jarosław Sachajko. W ten sposób poseł Kukiz'15 ocenił zaprezentowany przez PiS program "Lokalna półka".

W przestrzeni publicznej krążą słowa krytyki względem projektu ustawy o finansowaniu działalności związków rolniczych z podatku rolnego. Przede wszystkim zarzuca się jej niesprawiedliwe społecznie podejście, wręcz wykluczenie. Jak w rozmowie z farmer.pl broni swoje "dziecko" pomysłodawca, poseł Jarosław Sachajko?

Jarosław Sachajko został zapytany o koncepcję organizacji ogólnokrajowego referendum w kwestii relokacji w Polsce imigrantów z Afryki i Azji.

Gdy Ukraina przystąpi do UE musimy zacząć produkować produkty delikatesowe, bo nie mamy szans na konkurowanie z Ukrainą w kontekście masowej produkcji - mówi poseł Kukiz'15.

W środę premier Mateusz Morawiecki powiedział, że miarą i fundamentem bezpieczeństwa jest rozwój gospodarczy. Jak przekazał podczas Kongresu 590, jest on zachowany mimo wszelkich wstrząsów na świecie. Do jego słów odniósł się na antenie Polskiego Radia 24 Jarosław Sachajko z Kukiz'15.

- Mamy pakiet ustaw, jest tam również ustawa antysitwowa. Mówi o tym, że ktoś chcący pracować w spółkach czy urzędach centralnych musi wypisać i zadeklarować, jakie są jego powiązania rodzinne. To musi być publiczne. Transparentność przede wszystkim - mówił w "Graffiti" poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko

Jeżeli rolnicy dostają za kilogram wieprzowiny poniżej 3 zł, a wędliny podrożały ponad 20% – ktoś te pieniądze wziął.

Co zyska Polska, uwalniając rynek konopi? Dlaczego Ministerstwo nie robi nic w sprawie uwolnienia rynku konopnego w Polsce, pomimo wielu próśb od strony społecznej? Z konopi można robić maseczki i bioplastik oraz pół miliona różnych innych produktów.

Boję się tych organizacji, które ze swojej działalności „prozwierzęcej” zrobiły dochodowy biznes. Mieli nadzieję na nowe przywileje, a jednak trochę to uporządkowano. Ostatecznie, jeżeli zwierzętom będzie działa się krzywda, możliwość interwencji będą oni mieli jedynie przy obecności policji i lekarza weterynarii. To duży krok ku normalności