Działalność poselska
Wystąpienia sejmowe
Posiedzenie nr 49 w dniu 12-10-2017 (3. dzień obrad)
Oświadczenia.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Miesiąc temu pożegnaliśmy prof. dr. hab. Andrzeja Czachora, wieloletniego pracownika naukowego Centrum Badań Jądrowych, jednego z wiodących uczestników Ruchu Obywatelskiego na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych, wybitnego uczonego, aktywnego działacza społecznego, patriotę, wspaniałego człowieka. Miałem zaszczyt oddać ostatni hołd panu profesorowi, uczestnicząc w uroczystościach pogrzebowych.
W mojej pamięci prof. Czachor pozostanie jedną z najważniejszych postaci, dzięki którym zaistniała w Polsce idea jednomandatowych okręgów wyborczych, która dzięki jego staraniom upowszechniła się w świadomości społecznej i zyskała rzesze sympatyków. Oprócz pracy naukowej, której był ogromnie oddany, czego dowodem są jego prace, wykłady, publikacje stanowiące źródło cennej wiedzy, aktywnie włączał się w działalność społeczną, i to już od najmłodszych lat. Jeszcze w szkole średniej jako uczeń prowadził kolportację niepodległościowych ulotek, a następnie w ramach podziemnej ˝Solidarności˝ w stanie wojennym przechowywał i kolportował literaturę zakazaną. Jeśli dodamy do tego niesamowitą skromność, która cechowała pana profesora, uzyskamy obraz człowieka odważnego, dojrzałego społecznie, wiernego swoim ideałom. Cechy te zaowocowały aktywną działalnością na rzecz wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. Wspierał ruch swoją wiedzą, doświadczeniem, wystąpieniami, licznymi publikacjami, a także organizowaniem seminariów z zakresu wiedzy obywatelskiej. Działalność na rzecz zwiększenia świadomości społecznej, zwracanie uwagi na aktualne problemy społeczne były dla niego prawdziwą misją, pasją, którą z entuzjazmem realizował.
Jednomandatowe okręgi wyborcze realizują konstytucyjną zasadę, iż to właśnie społeczeństwo jest suwerenem, i umożliwiają oddanie większej władzy w ręce narodu. Jednomandatowe okręgi wyborcze gwarantują prostotę i przejrzystość wyborów, a także odpowiedzialność rządzących przed wyborcami. Politycy wybrani w systemie jednomandatowych okręgów wyborczych nie są anonimowi, a wyborcy dokładnie wiedzą, kto jest wybrany z ich okręgów wyborczych.
Będzie nam brakowało pana profesora, jego mądrości, uczciwości, wrażliwości społecznej. Niech naszym podziękowaniem będzie kontynuowanie dorobku pana prof. Czachora, jego pracy na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, większej świadomości na temat demokracji bezpośredniej i upowszechniania jej instrumentów.
Chciałbym jeszcze przeczytać Wysokiej Izbie fragment z listu opublikowanego w roku 2000, a jakże wciąż aktualnego: Górnicy, anestezjolodzy, pielęgniarki, rolnicy - każda protestująca grupa żąda kontaktu bezpośrednio z rządem, koniecznie z rządem. A przecież rząd jest wykonawcą decyzji uchwalonych przez Sejm. Dlaczego więc obywatele nie zwracają się z problemami do posłów? Dlaczego konflikty społeczne nie mają swojej reprezentacji w Sejmie, najważniejszej władzy kontrolnej, ustawodawczej? Dlaczego nie widzimy tam energicznych grup poselskich domagających się podjęcia uchwał w interesie swoich terenów lub środowisk? Dlaczego konfliktom w państwie nie zapobiega dobrze poinformowany i dalekowzroczny Sejm? Widzimy po raz nie wiem już który, że Sejm nie jest w Polsce mechanizmem transmisji obywatelskich oczekiwań i postulatów między społeczeństwem a rządem, nie jest ośrodkiem społecznej mediacji. Huczne wybory partii politycznych, istne targowisko próżności, po których większość posłów zapada w sen czteroletni.
Kontakty z obywatelami, ale po co? Tę alienację rodzi sposób rekrutacji posłów. Porównania, proporcjonalna Ordynacja wyborcza. Wbrew pewnym pozorom wybieramy wszak partie, nie ludzi. Kolejny fragment. Jest taka ordynacja wyborcza, która zapewnia silną więź między posłem a obywatelem, która wręcz wymusza odpowiedzialność posła. To ordynacja większościowa, oparta na jednomandatowych okręgach wyborczych, stosowana w większości państw demokratycznych, która bynajmniej nie eliminuje partii, każe im tylko bardzo zabiegać o zaufanie obywateli. Jej mechanizm jest prosty: w każdym okręgu wyborczym spośród wielu kandydatów obywatele tego okręgu wybierają na posła jednego (Dzwonek), tego, który uzyskał najwięcej głosów. Wybierany jest człowiek, nie partia. Dziękuję.
15. punkt porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o rządowym projekcie ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt (druki nr 1807 i 1810).
Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Kukiz’15 mam zaszczyt przedstawić stanowisko dotyczące rządowego projektu ustawy nowelizującej ustawę o zmianie ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt. Projekt ma za zadanie zapewnienie środków finansowych na realizację programu bioasekuracji mającego na celu zapobieganie szerzeniu się afrykańskiego pomoru świń na lata 2015-2018, wprowadzonego rozporządzeniem ministra rolnictwa i rozwoju wsi z dnia 3 kwietnia 2015 r. Polska już od ponad 3 lat walczy z afrykańskim pomorem świń. Trzeba jasno powiedzieć, że walczy bardzo nieskutecznie, skoro regularnie dowiadujemy się o kolejnych ogniskach. W ubiegłym roku Sejm przyjął kilka ustaw, które miały być ratunkiem, miały pomóc w zwalczaniu choroby - i dalej efekt mierny. Rząd na powstrzymanie rozprzestrzeniania się ASF oraz na odszkodowania dla rolników wydał już olbrzymie sumy, a końca problemu nie widać. Należy podkreślić, iż na rolników nałożono szereg restrykcyjnych i wyjątkowo kosztownych obowiązków, za których nieprzestrzeganie przewidziano surowe kary pieniężne. Pojawiły się problemy ze zbytem przerośniętych tuczników, a co za tym idzie, problemy finansowe rolników. Dla obecnych na wczorajszym posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi rolników hodowców trzody chlewnej sprawa jest oczywista - nie poradzimy sobie z ASF, dopóki nie pozbędziemy się całej populacji dzików na wschód od Wisły. W sprawie konieczności całkowitej likwidacji populacji dzików oraz potrzeby budowy płotu na granicy wschodniej wielokrotnie apelowałem już ponad rok temu. Ministerstwa rolnictwa i środowiska z ogromnym opóźnieniem realizują zgłaszane przeze mnie postulaty, argumentując to niezgodnością z prawem, np. jeśli chodzi o stosowanie noktowizorów i kamer termowizyjnych oraz odstrzał dzików w rezerwatach i parkach, lub bezzasadnością inwestycji, jak argumentował wiceminister rolnictwa w trakcie jednego z posiedzeń komisji rolnictwa, a po 2 tygodniach minister Krzysztof Jurgiel ogłosił epokowe odkrycie - będzie budowany płot na granicy wschodniej. Jest to działanie nieodpowiedzialne. Nie może być zgody na tolerowanie spóźnionych działań, które powodują poważne straty finansowe, doprowadzają do likwidacji hodowli trzody chlewnej w Polsce, a w dalszej perspektywie również do upadku licznych gospodarstw rolnych. Reasumując, procedowana ustawa zapewnia środki finansowe na realizację programu bioasekuracji i jest to działanie konieczne, ale spóźnione o kilka lat. Jako przedstawiciel klubu Kukiz’15 oraz przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi domagam się działań wyprzedzających, a nie dalszego podążania za skutkami tego. Posiedzenie nr 46 w dniu 20-07-2017 (3. dzień obrad)
32. punkt porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Infrastruktury o uchwale Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy Prawo spółdzielcze (druki nr 1766 i 1767)
Panie Marszałku! Pani Premier! Wysoka Izbo! Panie Prezesie! Dziękuję, jeszcze raz dziękuję za to, że pomógł pan w dobrej zmianie Prawa spółdzielczego. Niestety to jest tylko początek tej drogi, którą musimy przebyć. Poprawka nr 2. Ta poprawka akuratnie w naszej ocenie, a właściwie w ocenie spółdzielców, organizacji spółdzielczych, jest złą poprawką, a to dlatego, że ona pozwala na to, aby pozbawić majątku zgromadzonego przez spółdzielnię wspólnoty, czyli te grupy obywateli, którzy będą chcieli się wyłączyć ze spółdzielni. Może być tak - tak jak już się to stało w dwóch spółdzielniach - że prezesi zostaną właścicielami majątku przynoszącego dochód, czyli pawilonów, a spółdzielcy będą mieli tylko mieszkania. Bardzo prosiłbym, aby w przypadku tego bloku zagłosować przeciwko. (Dzwonek) Chodzi o to, abyśmy napisali dobre prawo, nie na szybko. Dziękuję. (Oklaski) Posiedzenie nr 46 w dniu 20-07-2017 (3. dzień obrad)
32. punkt porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Infrastruktury o uchwale Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy Prawo spółdzielcze (druki nr 1766 i 1767).
Panie Marszałku! Pani Premier! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Kukiz’15 mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec sprawozdania komisji o uchwale Senatu w sprawie nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Członkowie spółdzielni mieszkaniowych, którzy doświadczają różnego rodzaju nieprawidłowości oraz nadużyć w zakresie spółdzielczości mieszkaniowej i latami z nimi walczą, domagają się zdecydowanej reformy i podjęcia konkretnych kroków w kierunku uzdrowienia patologicznej sytuacji. Kolejne ekipy rządzące mimo zapewnień, że dostrzegają problem, zamiatały go pod dywan. Obecnie przygotowanej przez rząd nowelizacji nie można nazwać żadną rewolucyjną zmianą, choć niewątpliwie zmierza ona w dobrym kierunku. Ustawa wprowadza szereg pozytywnych elementów do Prawa spółdzielczego. Wyraźnie widać jednak, że ministerstwu zabrakło odwagi na radykalne ukrócenie działalności swoistego państwa w państwie, jakim są spółdzielnie mieszkaniowe. Z ogromnym uznaniem chciałbym odnieść się do wkładu, jaki wnieśli senatorowie do prac nad tą nowelizacją. Do króciutkiej ustawy składającej się z 12 artykułów, mieszczącej się na niecałych 10 stronach tekstu, zgłoszono aż 42 poprawki, które zostały przyjęte. Dodam jeszcze, że te poprawki zostały zgłoszone nie przez posłów PiS, nie przez rząd, nie przez senatorów PiS, nie przez rząd, tylko właśnie przez innych... Coś się stało, wszystkie poprawki zostały przyjęte. Myślę, że tutaj ukłon wobec pana prezesa. (Oklaski) Zaproponowane przez Senat zmiany oceniam bardzo pozytywnie, ponieważ dążą one do wzmocnienia pozycji członków spółdzielni jako rzeczywistych właścicieli majątku, którym spółdzielnie jedynie zarządzają. Poza tym poprawki mają na celu doprecyzowanie niejednoznacznych przepisów obecnie obowiązującej ustawy. Pragnę podziękować większości senackiej, która nie zgodziła się na likwidację zgłoszonej przez klub Kukiz’15 w drugim czytaniu poprawki dotyczącej skrócenia czasu wejścia w życie zakazu przeprowadzania lustracji przez prezesa, księgową, radcę prawnego spółdzielni. Transparentność lustracji jest bardzo ważna, ponieważ dotyczy olbrzymiego majątku nie tylko zgromadzonego przez członków spółdzielni, ale również angażującego środki publiczne, czyli pochodzące z kieszeni każdego podatnika. Kończąc, chciałbym przypomnieć państwu posłom o projekcie nowelizującym ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych złożonym przez klub Kukiz’15, który obecnie został skierowany do prac w podkomisji nadzwyczajnej. (Dzwonek) Nasza ustawa zawiera szereg rozwiązań przygotowanych w porozumieniu z obywatelami, które w zdecydowany sposób dążą do zreformowania spółdzielczości mieszkaniowej w oparciu o silną pozycję jej członków. Mam nadzieję, że projekt Kukiz’15 wejdzie w życie wczesną jesienią. Uprzejmie proszę o poparcie poprawek senackich. Dziękuję. (Oklaski) Posiedzenie nr 46 w dniu 20-07-2017 (3. dzień obrad)
24. punkt porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt.
Panie Marszałku! Pani Premier! Wysoka Izbo! Uprzejmie proszę o poparcie tej poprawki, gdyż ona dotyczy tego, aby powiatowe izby mogły również występować z wnioskiem o to, aby wobec kół, które nie wykonują odpowiednich odstrzałów sanitarnych, rozpocząć procedurę odebrania im tych kół. Zwracam się również do pana ministra Jurgiela. Dlaczego zgadza się on na to, aby być cały czas wprowadzanym w błąd przez swoich współpracowników? W tej chwili w specustawie przyjęliśmy rozwiązania, które rok temu zgłaszał klub Kukiz’15. Wtedy one były nie do zrobienia. W tej chwili okazuje się, że w specustawie my te rozwiązania wprowadzamy. Bardzo proszę o słuchanie opozycji w postaci Kukiz’15. (Dzwonek) Dziękuję. (Oklaski) Posiedzenie nr 46 w dniu 20-07-2017 (3. dzień obrad)
39. punkt porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych, Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa o uchwale Senatu w sprawie ustawy Prawo wodne (druki nr 1768 i 1772).
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Kukiz’15 mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec sprawozdania komisji o uchwale Senatu w sprawie ustawy Prawo wodne. Woda jest dobrem nas wszystkich, które niestety jest dzisiaj również dobrem deficytowym. Nasz kraj ma niezwykle ubogie zasoby wodne, a efektywność ich użytkowania jest na niskim poziomie, niższym nawet niż np. w słonecznej Hiszpanii. Niedobór wody stanowi problem dla wielu gałęzi gospodarki, jednak jej brak jest szczególnie groźny dla rolnictwa, ponieważ woda jest decydującym czynnikiem wpływającym na wielkość oraz jakość plonów. Rozwiązaniem problemu stepowienia pól uprawnych jest mała retencja. Niestety, znaczenie małej retencji dla rolnictwa nie było doceniane, w efekcie czego obszary podmokłe, oczka wodne czy starorzecza, które występowały wśród pól uprawnych, zostały w dużej części osuszone, zamienione na użytki orne lub zielone. Mam nadzieję, że nowe Prawo wodne pozwoli w większym stopniu zadbać o ochronę dostępnych zasobów wodnych. Poprawki zgłoszone przez Senat pragnę ocenić pozytywnie. Na szczególne uznanie zasługuje poprawka zmierzająca do obniżenia wysokości górnych stawek opłat za pobór wód do celów rolniczych, na potrzeby zaopatrzenia w wodę ludzi i zwierząt gospodarczych w zakresie niebędącym zwykłym korzystaniem z wód oraz do celów realizacji zadań własnych gminy w zakresie zbiorowego zaopatrzenia ludności w wodę przeznaczoną do spożycia przez ludzi. To jest poprawka, o którą prosiłem dwukrotnie czy nawet trzykrotnie. Cieszę się, że została przyjęta przez Senat. Działalność rolnicza w Polsce znajduje się dziś na granicy opłacalności, dlatego nie możemy pozwolić na dalsze zwiększanie kosztów jej prowadzenia, gdyż grozi to utratą konkurencyjności na zagranicznych rynkach rolnych. Sytuacja ta dotyczy nie tylko rolnictwa, ale również branż związanych z przemysłem rolno-spożywczym, do którego funkcjonowania potrzeba wody. Podsumowując, chciałbym wyrazić nadzieję, że nowe Prawo wodne, dzięki racjonalnemu gospodarowaniu zasobami wodnymi, doprowadzi do ich zwiększenia. Dziękuję bardzo. Posiedzenie nr 46 w dniu 20-07-2017 (3. dzień obrad)
11. punkt porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia oraz niektórych innych ustaw (druki nr 1687 i 1759).
Dziękuję, panie marszałku. Ale to i pan profesor, i pani profesor się mylą. To nie jest takie trudne nazwisko: Sachajko. Sachajko jest moje nazwisko, Jarosław - imię. Jeszcze raz chciałem powiedzieć, że nie mam nic przeciwko bazom. Ja 10 lat pracowałem w katedrze informatyki i inżynierii wiedzy i wiem, jak to się buduje, o co tam chodzi i po co to się robi, więc naprawdę tego nie trzeba mnie uczyć. Ja o tym mówię, że to już dawno powinno być zrobione, bo wiem, pracujemy, ciężko nam jest, jest to potrzebne. My to zróbmy, po prostu zróbmy. Wczoraj mieliśmy obywatelski projekt ustawy o wynagrodzeniach w służbie zdrowia. To przez brak tych baz, które powinny być już od lat, przez brak spójności tych baz mamy takie wielkie koszty w służbie zdrowia. Korzystajmy z tych rozwiązań, nie próbujmy personalnie atakować jedni drugich. Dziękuj Posiedzenie nr 46 w dniu 20-07-2017 (3. dzień obrad)
11. punkt porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia oraz niektórych innych ustaw (druki nr 1687 i 1759).
To za pana kadencji ten system, który powinien wejść, te 800 mld zł, które były wydane na informatyzację, zostały zmarnowane. Dlatego prosiłbym o wielką rozwagę, o niepouczanie mnie, jak wygląda geografia. Trzeba było pilnować bardziej budżetu wtedy, kiedy pan na to miał wielki wpływ. Przy papierosach akuratnie chodziło o to, żeby nie być schizofrenicznym, tak jak w tej chwili próbują państwo być, czyli sprowadzamy papierosy, sprowadzamy tytoń z zagranicy, a w Polsce zostaje tylko choroba, i o to chodziło. Ale dlaczego pan miałby słuchać tego, co ja mówiłem w komisji? Pan tu przyszedł i tylko obraża. Bardzo jest mi przykro. Do widzenia.